Archiwa tagu: Nowa Fantastyka

NOWA FANTASTYKA: GRY PARAGRAFOWE TO JEDNAK LITERATURA…

W aktualnym (1/2015) numerze Nowej Fantastyki w artykule Aleksandra Daukszewicza analizującym fenomen książki-gry Endgame. Wezwanie nie tylko zostają wspomniane i pokrótce opisane gry paragrafowe, ale, ku zaskoczeniu naszej redakcji, cały tekst ilustruje grafika z okładki siódmego numeru pisma Masz Wybór.

Artykuł1-1Czasy się zmieniają – i to na lepsze. Przynajmniej dla miłośników literatury interaktywnej. Aleksander Daukszewicz słusznie zauważa, że gry paragrafowe wracają do łask. Lecz co ważniejsze, we wspomnianym tekście gamebooki zostają opisane jako pełnoprawna forma literacka, powieść interaktywna, a zarazem gra – czyli tak, jak powinny być traktowane, jak opisują je krytycy literaccy i literaturoznawcy specjalizujący się w tematyce hiperpowieści, jak nakazują definicje i zdrowy rozsądek.

Ta publikacja jest dla nas o tyle ważna, że w roku 2009 osoba reprezentująca redakcję właśnie Nowej Fantastyki (!) napisała do Beniamina Muszyńskiego, iż gry książkowe w jej „graniczącym z pewnością przekonaniem” nie są literaturą i że „wyraża niezgodę na mylenie pojęć i pakowanie różnych popkulturowych zabaw do jednego literackiego worka”.

Naszą odpowiedź na tego typu niedorzeczne zastrzeżenia wyrażaliśmy wielokrotnie przy różnych okazjach (najobszerniej w wywiadzie udzielonym przez Mikołaja Kołyszko magazynowi Esensja) i zyskaliśmy poparcie wielu miłośników literatury, redaktorów i krytyków literackich (teksty o gamebookach jako formach literackich pojawiały się m.in. w Kofeinie oraz Literadarze).

Lata mijały i redakcja Nowej Fantastyki, być może wraz ze zmieniającymi się kadrami, najwidoczniej zmieniła oficjalny pogląd na gry książkowe (zwane też grami paragrafowymi). Nic dziwnego – w końcu pisarze publikujący w Nowej Fantastyce (Rafał Dębski, Jacek Komuda) także tworzyli powieści interaktywne zarówno przed, jak i po roku 2009.

Artykuł1-2I tak oto na początku roku 2015 Nowa Fantastyka nie tylko publikuje tekst analizujący i opisujący głośną ostatnią powieść-grę Endgame. Wezwanie, ale także opisuje inne przykłady powieści interaktywnych (w tym gry paragrafowe), a cały tekst ilustruje grafiką z okładki ostatniego numeru magazynu Masz Wybór. To znak, że, nie ukrywajmy, nieco snobistyczne i archaiczne przesądy trafiają do lamusa – czyli dokładnie tam, gdzie ich miejsce. I dobrze, bo literatura musi być wolna, a im bliżej jest czytelników, im bardziej z nimi współpracuje i im w większą z nimi wchodzi w interakcję – tym lepiej. Dla całego kulturalnego świata.