Wywiad – Łukasz „Alien” Sewastianik

Łukasz „Alien” Sewastianik to postać znana i ceniona w środowisku miłośników gier książkowych, bez którego prawdopodobnie historia tego gatunku w Polsce potoczyłaby się zupełnie inaczej. Równo jedenaście lat temu, 30 sierpnia 2002 roku opublikował w sieci pierwszą (i przez szereg lat jedyną) stronę poświęconą grom książkowym (dostępną obecnie pod adresem www.paragrafowegranie.republika.pl). Na jej łamach opublikowano wiele autorskich gier, stale uzupełniana była też lista gier oficjalnie wydanych w naszym kraju. Dzięki temu portalowi fani z całego kraju mogli nawiązać ze sobą kontakt, co w ostatecznym rozrachunku doprowadziło między innymi do powstania naszego magazynu.

Dziś z największą przyjemnością przedstawiamy Wam wywiad z legendarnym „Alienem”.

Kiedy po raz pierwszy zetknąłeś się z grami książkowymi i w jakich okolicznościach?
Było to dawno temu w czasach, gdy tylko nieliczni mogli cieszyć się ze stałego dostępu do Internetu. Znajomy wysłał mi na maila niewielką grę tekstową pod tytułem Grapa. Idea rozgrywki bardzo mi się spodobała i było to mój pierwszy świadomy kontakt z grami książkowymi. Zacząłem szukać głębiej i w taki sposób zainteresowałem się gamebookami. Nieświadomie natomiast zetknąłem się z grami książkowymi dawno, dawno temu w szkole podstawowej, jednak Wehikuł Czasu nie zrobił wówczas na mnie żadnego wrażenia 😉

Masz jakieś ulubione pozycje, do których czasem wracasz?
Paradoksalnie największa zaleta gier książkowych, czyli możliwość wielokrotnego grania, jest dla mnie wadą, ponieważ nie da się uniknąć powtórzenia paragrafów, a nie cierpię czytać dwa razy tego samego tekstu. Bardzo lubię miniatury z Wydawnictwa Wielokrotnego Wyboru, jednak najdłużej w pamięci zapadła mi gra Tajemnica Innsmouth.

Czy sam napisałeś jakieś gry książkowe?
Tak zdarzyło mi się. Była to gra Podróż, która w dalszym ciągu dostępna jest na mojej stronie. Zdaję sobie sprawę, że te kilka napisanych na szybko paragrafów to nic wielkiego, jednak napisałem ją głównie dlatego, że w sieci nic się nie ukazywało i nie miałem co wrzucić na stronę 😉 Mam też nadzieję, że udostępnicie moją drugą grę, napisaną po 10 latach przerwy, pod tytułem Koniec Wakacji.

Od chwili opublikowania Twojej strony minęło już jedenaście lat, co czujesz w związku z tym?
Cieszę się, że strona w dalszym ciągu funkcjonuje i oddałem ją w ręce prawdziwych pasjonatów.

Jaki cel przyświecał Ci przy zakładaniu Twojego portalu?
Na początku chciałem usystematyzować wszelkie dostępne informacje na temat gier paragrafowych i zebrać je w jednym miejscu. Chciałem też stworzyć bazę gier, które można za darmo pobierać z serwisu. Jak już mówiłem nie było tego zbyt wiele, jednak z czasem liczba autorów i gier zaczęła powoli rosnąć. Pojawiały się nowe kontakty, ludzie zaczęli podsyłać swoje gry. Jedne lepsze, drugie gorsze, jednak nie to było dla mnie najważniejsze. Coś ruszyło i najzwyczajniej sprawiało mi to radość.

Uważasz, że ten cel został spełniony?
Jak najbardziej.

Czy, a jeśli tak, to w jaki sposób, promowałeś swoją witrynę u zarania jej działalności?
Niektórym może się wydawać dziwne, ale strona zyskała popularność praktycznie sama. Jedyne co zrobiłem w celu reklamy, to umieszczenie spamowej notki na trzech forach i napisanie artykułu do magazynu, którego nazwy już nie pamiętam. Wygląda na to, że ludzie potrzebowali tego typu serwisu.

Jak oceniłbyś aktywność fanów gier książkowych w przeciągu ostatniej dekady?
Zdecydowanie widać poprawę, głównie po ilości wydawanych tytułów.

Co myślisz o obecnej kondycji gier książkowych w Polsce?
Zdaję sobie sprawy, że gry książkowe to nisza i pewnego pułapu popularności nigdy nie przeskoczy, jednak dzięki Waszej działalności coraz więcej osób dowiaduje się o tego typu literaturze i nawet jeśli nie zostanie z nią na dłużej, to ma świadomość, że istnieje coś takiego jak gry książkowe.

Czy planujesz w przyszłości powrócić do aktywnego promowania gier książkowych?
Chciałbym jeszcze w życiu jakąś napisać.

Mógłbyś zdradzić naszym czytelnikom czym zajmujesz się na co dzień?

Obecnie większość czasu zajmuje mi budowa wymarzonego domu, jednak w wolnych chwilach pracuję jako doradca handlowy w sklepie budowlanym i dorywczo jako copywriter;)

Dziękuję za poświęcony czas.

Wywiad przeprowadził Beniamin Muszyński.

5 komentarzy do “Wywiad – Łukasz „Alien” Sewastianik”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O książkach, w których Ty jesteś bohaterem