Począwszy od drugiej połowy lat 90. gry książkowe w Polsce były pogrążone jeśli nie w stanie śmierci klinicznej, to na pewno w głębokim letargu. Internet sprawił, że na początku nowego tysiąclecia znów zaświtała iskierka nadziei dla paragrafów, która na szczęście została właściwie wykorzystana przez Łukasza „Aliena” Sewastianika. W 2002 roku założył on stronę1 poświęconą grom książkowym, zarówno tym oficjalnie wydanym, jak i projektom autorskim. Dzięki temu rozsiani po całym kraju miłośnicy paragrafów mogli zetknąć się ze sobą, co pośrednio doprowadziło do powstania niniejszego magazynu. Również dzięki jego wysiłkom jako tłumacza, polscy gracze mogą cieszyć się recenzowaną przeze mnie pozycją.
Pierścień złodziei autorstwa Johna Rossa nie jest zbyt obszerny, liczy 137 paragrafów rozpisanych na około trzydziestu stronach. Jest to klasyczna opowieść spod znaku fantasy, w której główny bohater zostaje wplątany w intrygę, z której musi jakoś wybrnąć zachowując głowę na karku, a przy okazji napełniając sakiewkę monetami. W mroźnym mieście Hultog żyje młody hobbit imieniem Lucas, który wraz ze swoją przyjaciółką Patricią trudni się złodziejskim fachem. W dniu rozpoczęcia naszej przygody ten duet zostaje napadnięty przez zbirów, napastnicy zostają jednak zabici, a Lucas obszukuje ich ciała w poszukiwaniu kosztowności. W ten właśnie sposób wchodzi w posiadanie tytułowego pierścienia, który sprowadza na niego sporo kłopotów. Patricia zostaje uprowadzona, a wszystko wskazuje na to, że zdobyczny pierścień nie jest tylko cenną błyskotką.
Można by powiedzieć „historia jakich wiele”, co zresztą nie odbiega zbytnio od prawdy. Mimo to pozycja ta niewątpliwie przykuwa uwagę barwnym językiem narracji oraz prostą, wpasowującą się w klimat rozgrywki, mechaniką. Jest to znacznie uproszczony system RPG Risus. Na potrzeby projektu wybrano z niego kilka podstawowych testów i statystyk, przez co nawet początkujący gracz bardzo szybko przyswoi sobie zasady. Podczas rozgrywki wymagana jest kość sześcienna, przez co pozycja ta raczej nie nadaje się do czytania podczas podróży czy w poczekalni. Sama rozgrywka to zręczna mieszanka gry fabularnej i labiryntowej o przeciętnym poziomie trudności. Za wadę można poczytać liniowość oraz sam klimat, który przypadnie do gustu miłośnikom fantastyki, lecz dla reszty może wydać się nieco zbyt hermetyczny. Na pochwałę zasługuje też sam sposób prowadzenia akcji. Autor umiejętnie zwiększa tempo i napięcie, przez co ten krótki projekt wydaje się znacznie bardziej rozbudowany.
Moim zdaniem gra jest wyjątkowo udana, szczególnie, że oryginalna wersja nie była wydana komercyjnie, lecz darmowo udostępniona angielskojęzycznym graczom. Polecam tę pozycję szczególnie miłośnikom fantastyki, chociaż i inni mogą dostrzec zalety Pierścienia złodziei.
Beniamin Tytus Muszyński
Ocena: 7+/10
Tytuł: Pierścień złodziei (tłum. Łukasz „Alien” Sewastianik)
Autor: John Ross
Rok wydania: 2005
Do pobrania na stronie: http://paragrafowegranie.republika.pl/pierscien.rar
1 Funkcjonującą obecnie pod adresem http://paragrafowegranie.republika.pl/