Na witrynie Gry Niezależne ukazał się artykuł pióra Konrada S. pod tytułem Twine — cichy powrót paragrafówek?.
Publicysta zachwala w nim Twine, edytor gier książkowych (o którym już pisaliśmy w 2 numerze naszego pisma). W ostatnich miesiącach zdobywa on coraz większą popularność. Na uwagę zasługuje zasługuje prostota tej aplikacji, którą twórca artykułu przybliżył słowami:
Twine to oprogramowanie na licencji open-source, a gry w nim stworzone możemy udostępniać i sprzedawać bez ograniczeń, nie zamieszczając nawet informacji o użyciu programu. Samo tworzenie jest banalnie proste — sceny rozpisujemy w okienkach, które łączymy strzałeczkami, czasami dorzucając instrukcje warunkowe.
Zachęcamy do zapoznania się z pełną treścią artykułu!