10 kwietnia do naszej redakcji dotarła kolejna rewelacyjna wiadomość: próg wpłat na zbiórce Dogs in the Vineyard + gry książkowe przekroczył próg 5000 zł. Oznacza to, że Uwikłana i Plaga na 100% trafią do druku!
Pomysł na napisanie Uwikłanej (a raczej projektu poświęconego osobom niewidomym) zrodził się w moim umyśle w toku zdobywania wiedzy z zakresu obsługi czytelników niepełnosprawnych w bibliotekach. Doszlifowywanie pomysłu, kontekstu i fabuły zajęło mi jakiś czas, po którym zgłosiłem się do Mikołaja, oznajmiając dumnie, że „chcę napisać coś zaangażowanego”. Pełen nieufności Mikołaj (nauczony na przykładzie Pokuty ostrożności w stosunku do moich inicjatyw), wypytał, o czym dokładnie myślę. Uspokojony wraz ze mną zaczął snuć świetlane plany na przyszłość, bowiem w pierwotnym zamyśle Uwikłana miała być prostym, lecz interaktywnym audiobookiem! Niestety, proza życia zwyciężyła i ostatecznie projekt ukazał się w formie tradycyjnej. Na szczęście mój gamebook spełnił swoją rolę tekstu zaangażowanego społecznie, bo oprócz tematyki, udało nam nakłonić czytelników do finansowego wsparcia poznańskiej Fundacji na rzecz Osób Niewidomych Labrador-Pies Przewodnik 🙂
Plaga była odpowiedzią na ciszę. Zbliżał się termin składu 5 numeru Masz Wybór, a brakowało nam miniatury do numeru. By nie wypuszczać numeru pozbawionego gamebooka, postanowiłem napisać coś małego, wykorzystując pomysł, który od pewnego czasu miałem ochotę zrealizować. Nie chodziło mi o samą fabułę, lecz o formę dziennika. Łącznie z wymyśleniem scenariusza prace nad Plagą trwały około tygodnia, podczas którego czułem niestety bolesną presję czasu. Mimo to udało mi się zawrzeć w tej miniaturze dokładnie to, co chciałem i uważam ją za najlepszy z moich mniejszych projektów.
Po raz kolejny dziękuję Wam za wsparcie mojej twórczości i naszego Wydawnictwa Wielokrotnego Wyboru! Jeśli próg wpłat przekroczy 6 000 PLN do druku trafi Pokuta, dzieło kontrowersyjne i uznawane za moją “najmroczniejszą” i “najbrudniejszą” powieść interaktywną. Jeszcze w czasie procesu twórczego Mikołaj opacznie zrozumiał planowaną przeze mnie fabułę owego gamebooka (którego premierę natychmiast zaczął zapowiadać na łamach magazynu Masz Wybór), zakładając zgubnie, iż usłuchałem jego wcześniejszych rad, by w następnym projekcie wprowadzić więcej zagadek, relacji międzyludzkich i elementów romantycznych. Jednak nie sprecyzował wtedy tego, czy mają to być zagadki, relacje międzyludzkie i romantyzm w ujęciu ogółu społeczeństwa, czy też moim. Wybrałem swoją wizję świata, ludzi i uczuć, dlatego też Pokuta otrzymała dopisek “tylko dla czytelników pełnoletnich”.
Do druku trafić też może Prywatne Śledztwo (najwyżej oceniona gamebookowa miniatura na portalu paragrafka.pl).